Niecodzienny "gość" w PCPR

Wczoraj pod koniec godzin pracy do Powiatowego Centrum Pomocy zawitał niecodzienny "gość". Narobił niemałego zamieszania a i strachu wśród pracujących tam pań. A mowa o młodym lisie.

Zwierze weszło do klatki a potem wspięło się po schodach na piętro i wystraszyło sprzątającą tam Panią Anię. Spłoszony lis zaczął biegać po piętrze i wpadł do jednego z pokoi. Nie zaatakował na szczęście nikogo.

- Pozamykałyśmy pokoje i nic innego nam nie pozostało jak wezwać Straż Miejską. Jak zauważyłam lis był ranny. - mówi dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie Urszula Krajewska.

Strażnicy Miejscy pojmali zwierzę i jak poinformowali zawieźli do weterynarza, który ma podjąć decyzję co do losu zwierzęcia.

Wizyta ta skończyła sie dla obu stron pomyślnie. A dyrektor PCPR po całym zdarzeniu, gdy opadły emocje z uśmiechem skomentowała

- Nawet zwierzęta przychodzą do PCPR o pomoc - zażartowała Urszula Krajewska

-