11 grudnia - Międzynarodowy Dzień Tanga

Międzynarodowy Dzień Tanga. Ten zmysłowy taniec to jeden z głównych symboli Argentyny. Święto obchodzone jest w rocznicę urodzin Carlosa Gardela i Julio de Caro, dwóch artystów, którzy przyczynili się do popularności tanga w Argentynie i na świecie.

11 grudnia to Międzynarodowy Dzień Tanga Argentyńskiego. Data jest nieprzypadkowa – tego dnia przypadają rocznice urodzin Carlosa Gardela i Julio de Caro, dwóch artystów, którzy przyczynili się do rozkwitu i popularności tanga w Argentynie i na świecie.

Międzynarodowy Dzień Tanga. Skąd wywodzi się tango?

Jak to było? Julio de Caro, zorientował się, że tego samego dnia przypada rocznica narodzin Carlosa Gardela. Okazało się, że data to jeden dzień, który łączył najsłynniejszego śpiewaka w historii tanga i jednego z najbardziej zasłużonych dla gatunku muzyków. Wtedy to Ben Molar przedstawił swoją propozycję ustanowienia daty, narodowym świętem tanga. Ale na odpowiedź musiał czekać aż 11 lat. 29 listopada 1977 roku zarząd miasta Buenos Aires uznał datę za święto; miesiąc później święto zyskało charakter ogólnonarodowy, a dziś obchodzi je już cały świat!

Międzynarodowy Dzień Tanga, to święto wszystkich pasjonatów muzyki, tańca, śpiewu i kultury z Buenos Aires. Od słonecznej Argentyny, przez Europę aż po Japonię, początek grudnia wyznaczają koncerty, warsztaty tanga i wydarzenia związane z tym jedynym tańcem.

Międzynarodowy Dzień Tanga. Skąd wywodzi się tango?

Tango narodziło się w argentyńskich burdelach. Na świat wypłynęło dzięki marynarzom - przez portową Marsylię, skąd był tylko krok do Paryża, kulturalnej stolicy Europy. Ówczesnym ludziom tango wydawało się tak bezwstydne i wyuzdane, że w 1914 r. arcybiskup Paryża straszył wielbicieli tańca ekskomuniką! Tango było też zabronione na dworze cesarza Niemiec, a londyński "Times" grzmiał, by uważać, bo tango jest po prostu niebezpieczne.

Tango zaistniało w kinie, gdy po sukcesach na estradach Paryża do filmu trafił legendarny śpiewak Carlos Gardel. Po premierze "Czterech jeźdźców Apokalipsy", gdzie tango odtańczył sam Rudolf Valentino, podekscytowane fanki wywożono z kina karetkami pogotowia! W tym czasie tango zdążyło trafić już na salony. Najpierw w Argentynie, potem na całym świecie, na równych prawach z walcem.

Tango - taniec elegancji!

"Proszę, żadnych dżinsów, spoconych koszul, butów sportowych czy tym podobnych niedbałych strojów. Tango jest tańcem eleganckim, okazją do wystrojenia się" - czytamy w etykiecie tanga. W każdej europejskiej metropolii są specjalne sklepy, gdzie można zdobyć wszystko, by odpowiednio wyglądać w tangu.