Obrońcy Mławy nie złożyli broni przed niemieckim najeźdźcą

Postawieni przed liczniejszymi i lepiej uzbrojonymi wojskami niemieckimi obrońcy Mławy w kampanii wrześniowej 39 roku nadrabiali braki w składzie liczebnym i wyposażeniu męstwem i walecznością. Mimo druzgocącej przewagi wroga przez ponad 3 dni bronili pozycji mławskiej. 4 września nie była to jednak kapitulacja broniących Mławy żołnierzy, nie złożyli przed okupantem broni. Zmuszeni byli się wycofać, bowiem groziło im otoczenie i unicestwienie przez wojska niemieckie.

Przypomnijmy, że Bitwa pod Mławą w 1939 roku była jedną z najważniejszych bitew tej wojny, gdyż wiodła tędy najkrótsza droga z Prus Wschodnich do Warszawy. Odcinek ten wynosił 100 km. Broniła pozycji mławskiej 20. Dywizja Piechoty licząca 21 tyś żołnierzy. Linia, którą miała bronić ta formacja wynosiła przeszło 20 kilometrów. Według przedwojennych wskazówek wojskowych, jedna dywizja piechoty powinna bronić od 4 do 6 km. Poza tym siły wroga były prawie czterokrotnie liczniejsze od sił polskich. Mieli też przewagę techniczną.  Cała Armia "Modlin" miała tylko 27 samolotów, natomiast nieprzyjaciel dysponował 300 samolotami, które od strony Prus Wschodnich mogły wspomagać atakujące wojska. Polacy mieli dwie kompanie czołgów, natomiast Niemcy całą dywizję. Była to dywizja pancerna gen. Kempfa i ta dywizja właśnie nacierała w kierunku Mławy.

 Według polskich planów obrony, ta niewielka liczba żołnierzy słabo wyposażonych miała stawiać opór do chwili skoncentrowania polskich odwodów za linią Narwi i Bugu. Zakładano, że potrwa to jeden dzień. Tymczasem żołnierze polscy pod Mławą bronili się 80 godzin tj. trzy dni i 8 godzin. Obrońcy Mławy nie poddali się jednak tylko musieli się wycofać 4 września, by uniknąć okrążenia przez wroga. Ten bowiem 3 września przełamał linię obrony w okolicach Rzęgnowa i zaczął wychodzić na tyły pozycji mławskiej. Wobec groźby całkowitego okrążenia i zniszczenia 20 DP na pozycji mławskiej, dowódca Armii Modlin wydał w nocy z 3 na 4 września rozkaz opuszczenia pozycji i odwrotu w kierunku Modlina i Warszawy.